poniedziałek, 11 czerwca 2012


Z przykrością donosimy, że wszystkie starania związane z  uruchomieniem transmisji meczy w naszym przybytku spaliły na panewce. Dzisiaj już nawet korki siadają z niewiadomej przyczyny i zastanawiamy się, czy to nie kara jakaś za to Euro...
Swoją wyjątkową i niepowtarzalną ofertę przerywanych meczy kierujemy więc do bardzo wyluzowanych kibiców, którym niestraszne przerwy w transmisjach i wciąż powracający na ekran  widok kręciołka od buforowania.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz