Poruszający głos wokalistki, pianino, skrzypce, wiolonczela i gitara elektryczna. Na taki skład można liczyć wybierając się na koncert. Muzyka Olandry wpasowuje się w jesienne melancholijne, refleksyjne klimaty, które od czasu do czasu ożywione zostają bardziej energetycznym brzmieniem.
Olandra udowadnia, że w muzyce nie zawsze chodzi o to, żeby było dużo i głośno. Czasami wystarczy prosto i delikatnie. Zdarza się tak, że „minimalistycznie” de facto znaczy więcej i pozwala na przeżywanie muzyki w inny sposób. Zespół stawia na to, co w sztuce najważniejsze – autentyzm i emocje.
Na koncercie usłyszymy głównie piosenki autorskie, chociaż nie zabraknie też kilku dobrze wszystkim znanych coverów w zaskakujących aranżacjach. Muzyka Olandry czerpie z różnych gatunków muzycznych i broni się przed zaszufladkowaniem. Czuć w niej zarówno ducha muzyki klasycznej i filmowej, jak i szczyptę jazzu niczym u Niny Simone, nie obce są jej także brzmienia podobne do Kate Bush, Jeffa Buckley czy Grzegorza Turnaua. Jest to kontrpropozycja do tego, co zwykle można usłyszeć w stacjach radiowych.
Olandra proponuje godzinną podróż w czasie i przestrzeni w świat intrygującej muzyki.
KONCERT DO KAPELUSZA. ZAPRASZAMY!
https://www.facebook.com/olandramusic
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz